"No i skończyło się rumakowanie". Czas zacząć chodzić do szkoły ;( Pierwszy tydzień minął. U mnie cały czas były lekcje organizacyjne, czyli najnudniejsze co może być, ale już wszystko zaczyna układać się normalnie. W mojej nowej klasie jest naprawdę bardzo fajnie. Cieszę się, że właśnie tę wybrałam, bo np. już w sportowej (ja jestem biologiczno-chemiczna połączona z ogólną) bym nie wytrzymała - denerwuje mnie XD. Szkoła całkiem spoko. Nauczyciele hmmmmm i tu jest pół na pół, bo większość to już dość starzy są i mają zszargane nerwy i się prawie cały czas drą, a facet od majcy według mnie nie umie tłumaczyć O.o. Ciekawe co wam napiszę o tym pod koniec bierzącego semestru. Mam jedną dobrą i złą wiadomość: niemiła- dużo z blogów, które obserwowałam przestało pisać na dobre (i mam prośbę podalibyście mi fajne linki do blogów?), ale mam też wesołą wiadomość na moją stronkę weszło już ponad 1.600 osób DZIĘKUJĘ WAM ZA TO!!! i mam nadzieję, iż mnie nie opuścicie, a ja będę rozwijała swoje pisanie ;) A teraz już sedno tego postu: Top 10 tygodnia (Eska i Rmf Maxx). Naprawdę dziwi mnie pole rażenia piosenki spod 4. Jak zwykle porównanie z zeszłym tygodniem: 1 utwór w dół, 3 w górę, 3 powroty oraz 4 nowości.
bardzo lubie te piosenki :) tylko, że u mnie zajmują one inne miejsca ;)
OdpowiedzUsuń