Tytuł: Przed świtem
Tytuł oryginalny: Breaking Dawn
Autor: Stephenie Meyer urodziła się 24 grudnia 1973 roku w Connecticut. Nigdy nie zamierzała zostać pisarką. Jej jedyną pracą zarobkową przed założeniem rodziny była posada recepcjonistki w firmie handlującej nieruchomościami. Całała seria o dziewczynie zakochanej w w wampirze przez 47 tygodni znajdowała się na 1. miejscu toplisty „New York Timesa” i została uhonorowana licznymi prestiżowymi nagrodami, m.in. „Publishers Weekly” uznał ją za Najlepszą Książkę Roku, a Amazon za Najlepszą Książkę Dekady. Dobrze pisze jej się także przy muzyce takich grup, jak Ok Go, Gomez, Placebo, Blue October i Jack’s Mannequin, lecz najlepiej przy Muse. [lubimy czytać]
Czas czytania: 8 dni
Ilość stron: 719
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Wcześniejsze tomy czytałam z zapartym tchem. Na ostatni polowałam w bibliotekach już prawie ją kupiłam, lecz nie miałam ochoty mieć tylko końca sagi, więc dopiero nie dawno go dorwałam, a jaki on ciężki O.o Troszeczkę się obawiałam czy bestselery Stephanie Meyer do mnie jeszcze przemówią i że dalej będzie to mój jeden z najbardziej ulubionych cyklów wydawniczych.
A więc tak: Bella lada dzień ma wyjść za mąż, jej narzeczony wynajął jej auto odporne na pociski. Dziewczyna boi się uroczystości, lecz to był warunek jej ukochanego, aby została nie śmiertelną. Na ślub ku zaskoczeniu dziewczyny przychodzi Jackob - najlepszy przyjaciel, który jest wilkołakiem. Na miesiąc miodowy młode małżeństwo wyjeżdża na wyspę Esme (Ameryka Południowa), zakupioną przez Carlisle dla jego ukochanej. A tam dzieje się coś co nikt by nie przewidział, iż może się zdarzyć. To owe coś zmienia wszystko, cała ponad 700 stronowa powieść kręci się właśnie wokół tego. Czyli czego? Czy Edward i Bella będą razem na wieczność? Czy nastolatka zostanie wampirem? A może jednak wybierze życie jako człowiek?
„Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera. Ta chciałoby się...”
„Wpłynąłem na ocean bólu.”
Może zacznę dziś od minusów? Wielką wadą jest grubość książki, ale nie zrozumcie mnie źle, bo jak pisałam miałam z biblioteki i chyba z trzy razy musiałam kleić taśmą klejącą, więc właśnie dla tego moim zdaniem publikację lepiej przeczytać na ebook'u, mimo że ja go nie preferuję. Plusem dla Wydawnictwa Dolnośląskiego (tak mi się wydaje), gdyż tym razem mamy do czynienia z miejszą czcionką, niż poprzednio i przez to zaoszczędzili czytelnikowi zbędnego ciężaru.
Teraz zacznę od drugiej strony - tej ważniejszej. Na korzyść działają bohaterowie doskonale wykreowani, każdy ma inną osobowość. Książka ma 39 rozdziałów i została podzielona na trzy księgi (pierwsza i ostatnia Belli, a druga Jackoba - wszystkie w narracji pierwszoosobowej, przez co możemy poznać opinie, myśli osoby opisującej). Z lekturą zostałam wprowadzona w nieznany mi świta deszczowego Forks i zamieszkałych w pobliżu tej miejscowości stworzeń m.in. Jake, który jest naprawdę barwną postacią, bo (co najmniej ja) raz go uwielbiam, a zaraz nienawidzę ;)
Czytadło jest obowiązkowe dla każdego. Wiem, iż opinie na temat sagi są różne, a ja ją ubóstwiam, a wam piszę tak: Jeżeli jeszcze nie sięgałeś po żadną z publikacji pani Meyer, bo koleżanka ci powiedziała, że jej się nie podoba, albo nie lubisz ekranizacji bestselerów to i tak spróbuj!! Ja mam jeszcze do przeczytania "Drugie życie Bree Tanner" oraz czekam na film "Przed Świtem: Część 2" oraz na "Midnight Sun", czyli "Zmierzch" oczami Edwarda, który autorka przestała pisać, bo ktoś jej to wykradł i wpuścił do internetu, ale teraz podobno znowu zaczęła. Chce mi się płakać, ale mam nadzieję, że powstanie jeszcze coś z życia Belli. POLECAM!!!!!
Ocena:10/10
Nie czytałam tego co napisałaś , ponieważ dobrze wiem co napisałaś . Oczywiste było to , że dasz maksymalną ilość punktów . Wszyscy kochacie zmierzch , nie chce tu nikogo obrażać i Ciebie też , ale ja po prostu go nie cierpie ...
OdpowiedzUsuńMam nadzieje , że się nie gniewasz .
Pozdrawiam i zapraszam ;3
booksloovers13xd.blogspot.com